Archiwum luty 2016


Jedyny taki sklep z materiałami eksploatacyjnymi...
03 lutego 2016, 12:01

Od dawna ludzie zastanawiają się nad odpowiedzią, dotyczącą doboru odpowiednich tuszy i tonerów do swojej drukarki. Cały czas stajemy przed problemem, czy warto przeznaczyć więcej pieniędzy na tonery czy tusze oryginalne, czy może oszczędzić i wybrać zamienniki?. Jeżeli zdecyduje się na materiały zastępcze, czy moja drukarka będzie dalej na gwarancji?, czy taki produkt może uszkodzić drukarkę? na te i na wiele innych pytań związanych z odpowiednim doborem materiałów eksploatacyjnych, opisze dokładnie w tym artykule, jednak odpowiedź nie jest prosta i uzależniona jest od wielu czynników Pierwsze najistotniejsze pytanie obejmuję gwarancje, czy używając alternatywnych tonerów, tuszy, taśm barwiących do drukarek użytkownik traci gwarancję w przypadku awarii urządzenia - NIE. Zabrania tego Dyrektywa Unijna nr 93/13 CCE z 5.04.1993 r. która zakazuje wdrażania wpisów do gwarancji, treści o tym, że korzystanie z produktów zamiennych do drukarek powoduję utratę gwarancji. Niestety serwisy, wykorzystują brak wiedzy ludzi i z góry odmawiają przyjęcia nawet takiej drukarki. Osoby które przyjmują uszkodzony sprzęt, już na wstępie pytają się czy w drukarce znajdują się materiały eksploatacyjne oryginalne czy regenerowane. Jeśli są tam produkty zastępcze, przyjęcie urządzenia na serwis z góry zostaje rozpatrzone negatywnie. Jest to zwykłe oszustwo serwisów, które mają świadomość, że toner czy tusz nie jest w stanie zepsuć drukarki, co najwyżej może ją ubrudzić. Jednak jest obejść ten nieuczciwy precedens, w momencie uszkodzenia urządzenia wielofunkcyjnego, wystarczy wprowadzić do urządzenia oryginalny pojemnik (może to być toner startowy otrzymany przy zakupie drukarki, jeśli został juz wyrzucony, można także nabyć taki zużyty pojemnik w dowolnym punkcie gdzie prowadzony jest skup zużytych materiałów eksploatacyjnych. Na koniec tematu gwarancji i uszkodzenia drukarki poprzez stosowanie regenerowanych materiałów eksploatacyjnych, warto dodać, że rzetelne firmy oferujące regenerowane tonery i tusze dają nie tylko gwarancje na swój produkt, aż do całkowitego zużycia, ale dodatkowo zapewniają naprawę urządzenia w przypadku uszkodzenia/zabrudzenia drukarki przez ich produkt. Mamy więc tym samym pełną gwarancje, że uzywając zamienników nasza drukarka jest bezpieczna. Ale jak faktycznie sprawują się zamienniki? czy ich jakość nie odbiega od materiałów oryginalnych? Tutaj nie można odpowiedzieć jednoznacznie, bowiem to zależy od kilku czynników. Są dwie najistotniejsze kwestie, pierwszą z nich jest rodzaj kopiarki z której korzystamy, niektóre produkty zmienne drukują idealnie, i nie ma żadnej różnicy porównując do oryginału. Jednak w przypadku używania ich do niektórych modeli jakość ulega pogorszeniu. Nie mogę tutaj wypisać wszystkich urządzeń, które dobrze sprawują się we współpracy z materiałami alternatywnymi. Aczkolwiek współpracując z firmą gdzie zaopatrujemy się w materiały eksploatacyjne sprzedawca winien być obeznany w towarze jaki oferuje i uczciwie poinformować czy dany produkt jest warty polecenia czy nie. Dobre firmy, oferują materiały eksploatacyjne na testy, klient może uzyskać produkt w celu jego przetestowania (to nic nie kosztuje) jeśli jest zadowolony zostaje wystawiona faktura, jeśli nie zwraca produkt. Takie praktyki wykorzystują duże i sprawnie działające firmy. Klient dzięki temu może bez narażania się na koszty, sprawdzić dokładnie jakość zanim dokona zakupu. Używając tonerów i tuszy do drukarek Samsung produkty alternatywne sprawują się świetnie. Problemy zaczynają się gdy pragniemy skorzystać z artykułów zastępczych do urządzeń marki Sharp, Panasonic, Ricoh, Kyocera itp. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że produkty zastępcze do urządzeń tych producentów są gorszej jakości, ale wymagają one większej ostrożności. W modelach tych przeważnie występują oddzielnie pojemniki z proszkiem (tonery) i osobno bębny, do których wsypuje się proszek. Cały problem polega na tym, że połączenie dwóch różnorakich proszków czy to oryginału z zamiennikiem czy po prostu dwóch innych zamienników (innych producentów) może być przyczyną kłopotów z wydrukiem. Wobec tego ważne jest aby wydrukować całkowicie proszek przed zmianą tonera. W bębnie jest zbiornik, w którym na ogół są pozostałości poprzedniego tonera. Dlatego wykwalifikowany sprzedawca, ma obowiązek znać swój produkt i poradzić ewentualnie podczas zakupu. Drugą kwestią jest sprawa producenta zamienników, niestety na rynku jest duża liczba tonerów regenerowanych, a od jakiegoś czasu pojawiły się produkty 100% nowe tak zwane chińczyki. Cały problem polega na tym, że każda firma zachwala swój towar, niestety część zwyczajnie okłamuje. Na skutek takich działań jakość artykułów alternatywnych uległa pogorszeniu, duże dobre firmy, aby utrzymać się na rynku zmuszona jest obniżać cenę kosztem jakości. Dlaczego sytuacja jest aż tak skomplikowana? ponieważ klient dokonując zakupu tonera czy tuszu nie wie czy jego towar jest zregenerowany w sposób "profesjonalny" (mam na myśli wymianę najważniejszych części, które powinny zostać usunięte a w ich miejsce wstawione nowe). Chodzi tu o części takie jak bęben, listwa zbierająca, toner powinien mieć plombę zabezpieczającą, no i oczywiście kwestia napełnienia go dobrym proszkiem. Toner zregenerowany tym sposobem, z pewnością będzie służył bardzo długo a jakość wydruku nie odbiegnie od oryginału. Niestety wiele firm starając się o klienta zaniżają bardzo ceny, przykładem jest tutaj śmietnisko, czy wysypisko allegro. W tym akurat dziale jest to sprzedaż odpadów, bo jak inaczej określić toner (na przykładzie popularnych artykułów takich jak toner CB435A sprzedawany za 9zł? gdzie koszt produkcji z wymianą opisanych wyżej elementów wynosi 30zł (bęben ok 7zł, listwa zbierająca 3,5zł, plomba 1,5zł, proszek 5zł, pusta kaseta 10zł, kartonik i folia 3zł) i nie liczę tutaj robocizny. To uwidocznia że materiały eksploatacyjne oferowane w takiej cenie to zwyczajny odpad z produkcji lub regeneracja mało profesjonalna gdzie wywierca się dziurę wsypuje tani proszek i na tym koniec. Ciężko więc bezdyskusyjnie wskazać czy zamienniki jakościowo nie odbiegają od oryginałów. Jeśli klient miał do czynienia z tonerem napełnionym przez firmę, czy kogoś kto sprzedaje na allegro, to będzie przekonany o jego złej jakości. Jednak kartridże regenerowane prawidłowo (towary bez wątpienia znacznie droższe) nie odbiegają od oryginałów. www.tusz.org